Istnieje bardzo wiele typów badań marketingowych, które można skutecznie realizować za pomocą metody crowdsourcingowej. Badania typu tajemniczy klient, monitorowanie cen produktów konkurencji (a także swoich, żeby sprawdzić, na jakim są poziomie w punktach sprzedaży, które nie są odwiedzane bezpośrednio), sprawdzanie planogramów, czy audyt ekspozycji produktów, to tylko niektóre z usług, jakie Skilltelligence świadczy swoim Klientom. Dziś rozpatrzymy zagadnienie, jakim jest „monitorowanie sieci dystrybucyjnych”.

W dużej mierze opisane powyżej badania mogłyby być realizowane klasycznymi metodami, czyli z wykorzystaniem wewnętrznych, etatowych zasobów agencji badawczych, jednak na korzyść crowdsourcingu zazwyczaj przemawiają dwie główne cechy tego rozwiązania: szybka, niemal natychmiastowa mobilizacja wielotysięcznej społeczności potencjalnych wykonawców terenowych obecnych cały czas w różnych częściach kraju oraz koszt. Ten drugi jest często znacząco niższy i wynika właśnie z tej dużej liczby współpracowników Skilltelligence i użytkowników aplikacji BuzzBee – oni są na miejscu, a interesujące Klientów obiekty wymagające odwiedzenia mają często tuż za rogiem. Mogą się więc podjąć realizacji zadania „taniej” niż osoby, które na dotarcie pod wskazany adres niejednokrotnie muszą poświęcić całe godziny albo wykonywać te czynności kosztem innych zadań.

Jest jednak pewien typ potrzeby, na którą – o ile mi wiadomo – nie ma lepszej odpowiedzi i skutecznego sposobu na dostarczenie informacji, niż wykorzystanie społeczności crowdsourcingowej. To sytuacje, w których konieczne jest równoczesne monitorowanie stanu faktycznego w dużej liczbie oddalonych od siebie miejsc.

 

Monitorowanie sieci dystrybucyjnych, usługowych i sprzedażowych – przykłady

Sprawdzanie implementacji programów lojalnościowych PoS

W dużej sieci sprzedaży detalicznej, konkretnego dnia ma rozpocząć się promocja lojalizująca klientów. Model dobrze znany: klienci, płacąc za zakupy (najchętniej te objęte dodatkowym „punktowaniem”), dostają kupony bądź naklejki, zachęceni banerami i plakatami oraz ekspozytorami prezentującymi atrakcyjne, możliwe do uzyskania nagrody: maskotki, sprzęt AGD, garnki, patelnie itp.

Taka akcja zazwyczaj jest wspierana dodatkową kampanią reklamową, by mocniej zachęcić obecnych i przyszłych klientów do odwiedzenia właśnie tej sieci.

Jest więc kwestią krytyczną, aby w całej sieci, o tej samej porze, wystartowała dobrze i spójnie przygotowana promocja. W innym przypadku łatwo wyobrazić sobie niezadowolenie, pretensje i chaos informacyjny i organizacyjny. Bo obsługa nie zna zasad promocji (ktoś zapomniał rozesłać instrukcje?), nagród nie można zobaczyć na pustym ekspozytorze (bo ten dojechał, ale nagrody jeszcze nie), naklejki nie są wydawane (bo system kasowy nie został zaktualizowany)…

Czyli w efekcie – rezultat wręcz odwrotny do zamierzonego, czyli klienci obrażeni, a nie zachęceni.

Dlatego warto, a w zasadzie koniecznie trzeba, na samym początku trwania promocji upewnić się, że wszystko zostało przygotowane, wdrożone i działa tak jak powinno. A to można osiągnąć tylko wtedy, gdy niemal jednocześnie sprawdzi się setki albo nawet tysiące miejsc. Taką zaś możliwość stwarza wyłącznie crowdsourcing (i Skilltelligence), w którym to modelu kilkaset osób dostarczy odpowiedzi na zadane pytania (czy promocja była, czy bony są wydawane?) oraz wykona zdjęcia (plakaty i materiały informacyjne!), a Klient organizujący akcję na bieżąco będzie interweniował w miejscach, w których któryś z elementów procesu nie zadziałał i szybko jeśli nie całkowicie zniweluje, to przynajmniej zminimalizuje negatywne efekty niedoskonałości.

Weryfikacja standardu obsługi sklepów i sprawdzanie poprawności planogramów

Cechą niektórych rodzajów działalności jest to, że muszą liczyć się z pewną trudną specyfiką i ograniczeniami.

Lody muszą być przechowywane w określonych warunkach, a te często trudno zapewnić. Stąd też, zwłaszcza małe, sezonowe punkty ich sprzedaży w połowie dnia nie mają już dostępnych wielu smaków, a pod koniec wyglądają wręcz żałośnie, oferując wyłącznie sorbet truskawkowy.

Pizzerie sprzedające swoje produkty na wynos, w kawałkach, niejednokrotnie chwalą się, że ich produkty są zawsze świeże, a pizza nie czeka na klienta dłużej niż kwadrans. Jeśli się nie sprzeda, to ląduje w koszu. Przekaz oczywiście atrakcyjny, ale ma dużą wadę: właściciel punktu nie ma interesu w tym, żeby piec i wyrzucać (a więc dąży do lekkiego naginania franczyzowych standardów i trzyma wyrób dłużej, niż obiecywano w reklamie) albo, po prostu, nie piecze jednak na zapas, nie zdając sobie sprawy z tego, że „kupujący oczami” głodni ludzie nie skuszą się, widząc gablotę z pustymi podkładkami.

Automaty z napojami i przekąskami mają ograniczoną pojemność, a dobór dostępnego asortymentu nie jest łatwy, bo preferencje klientów zmieniają się dynamicznie. Jeśli odwiedziny serwisu dbającego o zatowarowanie nie są regularne i przeprowadzane rzetelnie, to uboga lub atrakcyjna oferta przekłada się od razu na niższe wyniki sprzedaży maszyny. Dodatkowo uszkodzenia i awarie, ewentualnie zablokowane w podajnikach produkty czy prozaicznie uszkodzony kabel zasilający nierzadko unieruchamiają cały punkt sprzedaży.

Rozwiązanie: profesjonalna agencja badania rynku i crowdsourcing

Wszystkie powyższe problemy mogą być rozwiązane dzięki cyklicznemu monitorowaniu sieci dystrybucyjnych, przeprowadzonemu z pomocą członków społeczności Skilltelligence:

Zadanie polegające na odwiedzaniu lodziarni 2-3 razy w tygodniu (i monitorowanie dostępności produktu), o różnych porach dnia umożliwia wprowadzenie korekt do systemu dystrybucji oraz weryfikację przyczyn niższej, niż oczekiwana, sprzedaży w wielu miejscach. Przy okazji można też policzyć ludzi w kolejce, sprawdzić standard obsługi, czystość lokalu i wiele innych elementów wpływających na atrakcyjność produktu (i to z perspektywy przeciętnego klienta, co samo w sobie stanowi dodatkową wartość!).

(Nie)regularne, ale cykliczne odwiedzanie pizzerii i sprawdzanie przestrzegania procedur sprzedażowych umożliwi ustalenie faktycznych reguł w nich panujących. Jeśli pizza leży od godziny, to pewnie nie wygląda atrakcyjnie. Jeśli ekspozycja jest permanentnie pusta, to z pewnością nie pomaga w zachęceniu przechodniów.

Mając taką wiedzę można reagować doraźnie, a jeśli skala zjawiska jest szeroka – zaproponować rozwiązania bardziej kompleksowe.

Jeżeli automaty na pewnych obszarach są cały czas puste – trzeba poważnie porozmawiać z podwykonawcą odpowiedzialnym za ich zatowarowanie. Jeśli są pełne, a mimo to sprzedaż jest słaba, to albo zrewidować proponowane w nich towary, albo zastanowić się, czy ulokowanie urządzenie nie jest za mało atrakcyjne.

Crowdsourcing i platforma Skilltelligence – gdzie zastosować?

Wniosków wyciąganych na podstawie danych dostarczanych przez działającą w modelu crowdsourcingowym społeczność Skilltelligence może być bardzo wiele. Istotne jest to, by było tych informacji dużo i aby były dostarczane szybko. Do tego, na szczęście, opracowane przez nas rozwiązanie nadaje się znakomicie!

Poza przytoczonymi powyżej przykładami obszarów gdzie warto stosować naszą platformę jest bardzo wiele. Aby to sprawdzić wystarczy zadać sobie pytanie: Czy czasami potrzebuję błyskawicznego dostępu do jednolitej, ustandaryzowanej informacji z wielu oddalonych od siebie miejsc i czy takie informacje może mi dostarczyć osoba, która jest także moim klientem? Monitorowanie sieci dystrybucyjnych ma duże znaczenie – ze specjalistami Skilltelligence Twoje działania przyniosą szybkie i widoczne efekty.